[media]http://www.youtube.com/watch?v=Af-l5c3CDAs&feature=related[/media]jura napisał:Bydgoszcz, Wałbrzych ect. Koalicje PO z SLD - bolszewicy się bratają? A tu taka wpadka.
|
|
Stosunki z RP Białoruska Republika Ludowa http://pl.wikipedia.org/wiki/Bia%C5%82oruska_Republika_Ludowa 1 lipca 1919 roku premierzy RP i od kilku miesięcy już faktycznie nieistniejącej BRL Ignacy Jan Paderewski i Anton Łuckiewicz ogłosili w Paryżu projekt budowy federacji dwóch państw ? przewidziano dla nich wspólną politykę zagraniczną i obronną. Do polsko-białoruskiego sojuszu jednak nie doszło ze względu na opory znacznej części białoruskich polityków (13 grudnia 1919 roku Łuckiewicza w fotelu premiera rządu emigracyjnego zastąpił nastawiony z rezerwą wobec Polaków Wacłau Łastouski) oraz postawę polskich nacjonalistów żądających bezwarunkowej inkorporacji ziem wschodnich RP w granicach z 1772 roku. Po rozpoczęciu negocjacji polsko-radzieckich w Mińsku jesienią 1920 roku rząd białoruski w Kownie na czele z Łastouskim podpisał z władzami Litwy umowę o "powstrzymywaniu polskiego imperializmu" (13 listopada 1920). |
|
Prześladowania religijne prawosławnych w II RP KATOLICKIE ELDORADO . |
|
Pacyfikacja Ukrainy przez WP w 1934 roku ? Niedawno wpadło w moje rEce bardzo ciekawe zdjęcie. Nie muszę chyba go opisywać. Zaciekawił mnie sam opis zdjęcia "pacyfikacja Ukrainy przed wojna 1934 rok". Czy ktoś z szanownych forumowiczów mógłby przypisac to zdjecie do konkretnych wydarzeń z epoki? Ja szczerze mówiąc rozkładam rece:/ Proszę o pomoc w rozwikłaniu tej zagadki. Pozdrawiam Marek Dambek http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum22/ukr1.jpg Pacyfikacja Ukrainy Przez WP w 1934 roku. |
|
*** Nie ma wybaczenia tego aktu wandalizmu i prześladowania religijnego - przyznał na emigracji w 1956 r. Jędrzej Giertych. - Naród polski przyjmuje ze wstydem, że musi wziąć na siebie odpowiedzialność za ten wstrętny czyn w taki sam sposób w jaki naród niemiecki musi wziąć na siebie odpowiedzialność za czyny Hitlera, a naród hiszpański za spalenie kościołów katolickich przez komunistów hiszpańskich. Państwo Polskie przeszło jednak do porządku dziennego nad krzywdą, którą wyrządzili w sposób świadomy i zaplanowany jego funkcjonariusze, organy i służby Kościołowi o ponad tysiącletniej tradycji na ziemiach polskich oraz jego wiernym. Wydarzenia z roku 1938 nosiły tymczasem znamiona zbrodni przeciwko ludzkości. Żaden przedstawiciel Rzeczypospolitej Polskiej nie przeprosił dotychczas za bezprawne burzenie ortodoksyjnych świątyń w okresie międzywojennym oraz represje wobec obywateli polskich wyznania prawosławnego. * *** http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_polonizacyjno-rewindykacyjna_1938_roku Niezrealizowane działania rewindykacyjne i polonizacyjne 23 lutego 1939 w lubelskim Urzędzie Wojewódzkim zorganizowana została kolejna konferencja, w czasie której przedstawiciele rządu, wojska i administracji lokalnej dyskutowali o kierunkach polityki narodowościowej i wyznaniowej. Jerzy Albin de Tramencourt deklarował wówczas konieczność dalszego powiększania polskiego stanu posiadania na Lubelszczyźnie poprzez tworzenie szlachty zagrodowej i program osadniczy, mający rozbijać utrwalone historyczne skupiska Ukraińców. W ostatecznym rozrachunku region lubelski i chełmski miałyby zostać całkowicie oczyszczone z ludności wyznania prawosławnego oraz z ludności silnie identyfikującej się z ukraińskością, koniec akcji zaplanowano na rok 1941. Plany te nie zostały zrealizowane ze względu na wybuch wojny. Podobną akcję przejmowania cerkwi, w tym wypadku greckokatolickich, w miejscowościach, gdzie ponad połowa mieszkańców przeszła na obrządek rzymski, próbowano przeprowadzić w Galicji. Jednak wskutek dużego oporu społecznego akcję wstrzymano. Wiadomo tylko o jednym przypadku takiej akcji ? w Kuźminie pod Przemyślem . Pierwsza wzmianka o Kuźminie pochodzi z roku 1497; następna, z roku 1500. Pierwszą prawosławną cerkiew zbudowano w 1526 roku. W 1938 roku wieś była widownią kilkudniowych starć ludności ukraińskiej z Kuźminy i okolic , walczącej o odebraną im cerkiew, z Polakami. Po kilku dniach starć sytuację opanowały oddziały żandarmerii ściągnięte z Dobromila, Sanoka i Przemyśla. Kilkadziesiąt osób, w tym kobiety i dzieci, zostało pobitych, a kilka zakatowano na śmierć. Cerkiew została przez władze polskie zamknięta, a udostępniły ją z powrotem wiernym dopiero okupacyjne władze niemieckie w 1941 roku. * Nareszcie ktoś to opisał.Jacy byliśmy my , Polacy, dla mniejszości narodowych. Bo ciągle my skrzywdzeni, biedni, a za co nas tak gnębili? Przecież my tacy święci!A to niestety tak nie było... Dodam jeszcze , że na kresach wschodnich za II RP panowała polityka APARTHEIDU. Polak nie mógł się ożenić z Ukrainką, a prawosławni byli odseparowani od Polaków.Podobnie jak to było w RPA. To, co opisuje Żeromski w "Przedwiośniu" pochodzi z autentycznych dokumentów na temat prześladowań Rusinów i lewicowców. Mnie osobiście najbardziej interesuje sprawa polskiego obozu koncentracyjnego, gdzie więziono i mordowano Rosjan po wojnie polsko -radzieckiej w 1920r. |
|
Gdyby ktoś miał jakieś informacje na ten temat, jakieś źródła- to proszę o kontakt na email king266@wp.pl. Z góry dziękuję [media]http://www.youtube.com/watch?v=55tquCLbQZA[/media] ...chodzi o obóz w Tucholi. |
|
Zbrodnia w Werchowynach Z Wikipedii, wolnej encyklopedii Skocz do: nawigacji, szukaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Wierzchowinach Zbrodnia w Wierzchowinach - zbrodnia popełniona na ukraińskiej ludności wsi Wierzchowiny w dniu 6 czerwca 1945. Oskarżany o wymordowanie prawie 200 mieszkańców jest oddział Narodowych Sił Zbrojnych pod dowództwem Mieczysława Pazderskiego Szarego. Część historyków dowodzi, że NSZ-owcy zabili jedynie 19 ludzi, którzy mieli być komunistycznymi konfidentami, natomiast reszta straciła życie z ręki oddziału pozorowanego, sformowanego dla celów prowokacyjnych przez NKWD. Interpretacja wydarzeń w Wierzchowinach jest problematyczna, w sprawie tej funkcjonują w okresie od 1989 do 2007 roku dwie zupełnie sprzeczne opinie sądowe[1] - pierwszy z nich z dnia 8 maja 1998 obarcza odpowiedzialnością NSZ, drugi natomiast z dnia 4 lutego 1999 zaprzecza mu wskazując, iż bezkrytycznie przyjęto wyrok komunistycznego sądu z 15 czerwca 1953 i nie wzięto pod uwagę istotnych dowodów i ustaleń historycznych. Niektórzy historycy przytaczają niebędące oryginałami[2] dokumenty, sporządzone jako odpisy przez funkcjonariuszy komunistycznych służb bezpieczeństwa, m .in. MBP. Wiarygodności tych dokumentów nie można jednoznacznie potwierdzić, gdyż wielokrotnie tego typu materiały były preparowane[2] w celu wykorzystania przez komunistyczne władze przeciwko działaczom podziemia niepodległościowego w pokazowych procesach po wojnie[3], jednak bywają one niejednokrotnie cytowane przez badaczy tamtego okresu. Jeden z niebędących oryginałem odpisów, podpisany adnotacją "za zgodność" przez sowieckiego oficera MUBP[2], por. Wojciusza - "raport sytuacyjny "Szarego" do dowódcy AS NSZ Okręgu Lublin z 9 czerwca 1945", stwierdza: "Melduję, że oddziały AS po koncentracji ruszyły pod moim dowództwem na Zamość, według rozkazu. W drodze postanowiono zlikwidować kilka ukraińskich wsi. Pierwszą i najbliższą miała być wieś Wierzkowiny oi Kisłan (...) Wierzchowiny otoczono ze wszystkich stron i wycięto 194 osoby narodowości ukraińskiej. Kilkunastu zdołało uciec"[4]. Na wieść o wydarzeniach w Wierzchowinach z Chełma wysłana została 60-osobowa grupa pościgowa złożona z kilku funkcjonariuszy UB, kilkunastu milicjantów i 40 podchorążych szkoły oficerów artylerii WP. Oddziały "Szarego" zastawił na nią zasadzkę, w wyniku której funkcjonariuszy UB i milicjantów zabito, a podchorążych wcielono do swoich szeregów. Po niepowodzeniu tej akcji w pościg ruszyła na samochodach ciężarowych 160-osobowa grupa operacyjna sowieckiego 98. pułku wojsk pogranicznych NKWD, złożona z doświadczonych żołnierzy frontowych (część źródeł podaje, że była to pancerna jednostka Armii Czerwonej i oddziały KBW, liczące w sumie ok. 2 tys. żołnierzy), grupa wyposażona była w samochody pancerne[5] i lotnictwo. W rezultacie doszło do kilkudniowych walk zakończonych katastrofą dla zgrupowania NSZ. Główne siły "Szarego" (w sile ok. 300 ludzi) zaskoczone 10 (11) VI we wsi Huta w pow. chełmskim, zostały całkowicie rozbite. Poległo 166[5] żołnierzy, w tym mjr Pazderski i większość dowódców, rannych zostało 30 żołnierzy NSZ, a do niewoli dostało się 11 osób, reszta rozpierzchła się. Spłonęły także 164 budynki w miejscu starcia. Straty grupy operacyjnej NKWD wyniosły: 1 zabity i 6 rannych, z czego 4 zmarło. Ponadto zginęło 2 funkcjonariuszy UBP i 2 żołnierzy WP. Po bitwie, na pierwszej stronie faszystowskiego "Szczerbca" lokalnego organu NSZ, nr 23 z 23 VI 1945 r. - ukazał się nekrolog Mieczysława Pazderskiego. Pomordowanych mieszkańców Wierzchowin upamiętnia pomnik-mogiła, znajdujący się w centrum miejscowości. W gazecie PRZEKRÓJ z 24-30 CZERWCA 1945: 6 czerwca banda "Sokoła", należąca do grupy NSZ napadła na wieś Wierzchowiny w powiecie Krasonostawskim i urządziła krwawy pogrom ludności. Dla zmylenia czujności mieszkańców bandyci przystroili się w kwiaty i ogłosili, że przybywają z frontu., rozkwaterowali się we wsi, po czym w każdej zagrodzie rozpoczęli systematyczną rzeź. Wymordowano okrutnie w ciągu 2 godzin 194 mieszkańców w tym 65 dzieci w wieku do lat 11 i 3 starców ponad lat 80. W Łodzi odbyła się manifestacja na znak protestu społeczeństwa przeciw zbrodniom w Wierzchowinach. {{Przypisy}} {{Zbrodnie na ludności ukraińskiej w Polsce}} [[Kategoria:Zbrodnie polskich oddziałów partyzanckich|Wierzchowiny]] [[Kategoria:Gmina Siennica Różana]] |
|
Zbrodnia w Wierzchowinach jest zbrodnią tego się nie ukryje.Ale co było przyczyną,ze do tego doszło trzeba mieć dokładną wiedzę i nie opierać się na Wikipedii.Sam to przeźyłem i wiem co Ukraincy na tych terenach wyprawiali,jednostronnie na historię się nie patrzy.Panie Podlasiak nie popisuj się wiedzą z punktu widzenia UKRAINCA.
|
|
[media]http://www.youtube.com/watch?v=5MlzVN52Xp0&feature=player_embedded[/media] A tak świętowali najwięksi idole pisowców. |
|
Zlot Sokolstwa Polskiego w 1937 r. - Ultimatum wobec Litwy - 1938 ( Salut rzymski )
Wilno, Grodno,Lwów? to POLSKIE MIASTA! [media]http://www.youtube.com/watch?v=vP44kzqZD_M&feature=player_embedded[/media]
|
|
Odzyskanie Zaolzia - 1938 ( Salut rzymski ) [media]http://www.youtube.com/watch?v=q11Bo7X-F_4&feature=related[/media]
|
|
Akcja burzenia cerkwi 1938 r_TVP 2_2008 |
|
V. Blask łun
Wydarzenia z roku 1938 pogłębiły animozje między Polakami i Ukraińcami. Wpisały się ciąg wzajemnych krzywd sięgający jeszcze epoki Wazów. Zarazem skonsolidowały mniejszość ukraińską w Polsce pomimo różnic wyznaniowych. Rachunek za politykę elit rządzących okresu międzywojennego, generalnie niezdolnych do wykroczenia poza pojmowanie Rzeczypospolitej jako państwa katolickiego w swej masie narodu polskiego, przyszło zapłacić Polakom - mieszkańcom ziem wschodnich - w czasie II wojny światowej. Tadeusz Chrzanowski po czterdziestu trzech latach od tamtych wydarzeń wspominał:
I z tamtego czasu też zachowałem taką kliszę: ojca purpurowego na twarzy i krzyczącego, choć nie wolno było mu się denerwować, bo miał ciężką chorobę serca, ale wtedy to właśnie krzyczał, krzyczał na rząd, na Sławoja i na Mościckiego i nawet na Rydza, chociaż mnie uczono w szkole, że oni są mądrzy i dobrzy, więc przerażony słuchałem, jak przepowiadał, że nas kiedyś Rusini wyrżną, bez cienia litości, że nam tego nigdy nie wybaczą; [...] Baby wiejskie zbiegły się w swych sutych spódnicach i chustach i jak kokosze starały się sobą osłonić i tymi chustami, owe drewniane świątynki, piękne, choć bidniutkie, ale wówczas przyjeżdżała straż pożarna i rozpędzała je strumieniami wody. [...] Sikawki "fajermanów" przyczyniły się do rozniecenia tysięcy owych "czerwonych kurów", które rozświetlały ostatnie noce spędzone przeze mnie w rodzinnym domu [w 1943 r.- P. B.].
|
|
25 XI 1944 r. na kolonii Buchwałowo pow. sokólskiego oddział Armii Krajowej wymordował prawie całą moją rodzinę Chlabiczów. Michał lat 50, jego żona Marianna lat 42 oraz ich córki: Wiera lat 15, Helena lat 10, Anna lat 7, Niuta lat 5, Mikołaj lat 2, nieochrzczone jeszcze dziecko 6-tygodniowe,Aleksander Chlabicz brat Michała lat 60, Maria Chlabicz żona Aleksandra lat 50. I ranili : Annę Chlabicz lat 17, Ninę Chlabicz lat 10 oraz przypadkowego chłopca lat 16 o nieznanej tożsamości. |
|
http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/Ja.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/arg-e-5O-trans-killing-our-serverload.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/bblitz.gif Jebać wszystkich polskich faszystowskich hipokrytów co terroryzują mniejszości narodowe i wyznaniowe w Polsce ! ! ! http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/F.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/arg-a-5O-tRyA.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/sblitz.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/Z.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/arg-y-50-trans.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/zblitz.gif http://www.gifs.ch/Buchstaben/images/M.gif
|
|
Jak politycy zwalczają pisowski (a także utajony lewicowy) nacjonalizm w polsce szczególnie na terenach historycznie nie polskich podlegających narodowej administracji i sianie misyjnej propagandy narodowej na tych terenach (polonizacja, polska dla polaków...)? Czy sędziowie nie mają żadnej wyobraźni. I czy może wobec tego to jest prawna legalizacja polskiego nacjonalizmu , i dalsze sianie terroru i zastraszenia wśród ewentualnych mniejszościowych organizacji - pytam się? |
|
Co ty wypisujesz ??
|
|
Tak pisze typowy nacjonalista.
|
|
[media]http://www.youtube.com/watch?v=gdSMvR5jJsQ&feature=related[/media]
|
|
Mniejszości narodowe zawsze trzeba wspierać na wszystkie możliwe sposoby. Dlaczego na przykład na południowym Podlasiu do tej pory nie ma żadnej szkoły z jakimś Ruskim językiem nauczania. Nazwy miejscowości mimo 20 lat ,,w pełni demokratycznego państwa,, są do tej pory pisane wyłącznie po polsku . Na Podkarpaciu w większości wysiedlonych wsi do tej pory nie ma podwójnych nazw w języku rusińskim, niszczejące cerkwie temat rzeka ...
Dodam jeszcze że nie jestem Ukraińcem i nie należę do żadnej organizacji lewicowej o co mnie posądzają niektórzy polscy ekstremiści i zajmuję się zwalczam wyłącznie polskiego nacjonalizmu i wspieraniem nieliczne ocalałych mniejszości narodowych. Ponieważ uważam że we wschodniej Polsce tylko to może mieć jakiś cel moralny . A i jeszcze wzmacniam świadomość narodową wyłącznie wśród spolonizowanych mniejszości narodowych, głównie rusińskich bo to im się od nas Polaków należy za zabory i poniesione od nas krzywdy . Jeśli chodzi o podnoszenie przez polskich faszystów kwestii zachodniej Ukrainy , Białorusi czy Litwy tam jest bardziej skomplikowana sprawa. Chodzi głównie o to że duża część Polaków ma niestety etnosy Litewsko rusińskie. Głównym winowajcą jest tam sama religia katolicka i silna Polonizacja związana z polską obecnością i kolonizacją tych ziem na przestrzeni wieków. Inną sprawą jest to że nigdy nie należy mieszać do tego i stosować jako karty przetargowej własnej mniejszości Ukraińskiej , bo to by śmierdziało czystym faszyzmem ! ! ! Najlepszą metodą w rozwiązaniu problemu wydaje się nadmierna faworyzacja mniejszości narodowych i wyznaniowych w Polsce . Co niewątpliwie pomoże polskim mniejszościom narodowym na wschodzie. Finito
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|